„Ukryte talenty przestały być ukryte” - pierwsze eliminacje do zwoleńskiego talent show za nami!

18.06.2019

 

 

 

 

Śpiew, taniec, recytacje, a nawet pokaz gimnastyki z elementami akrobatyki – to przekrój talentów, które zostały zaprezentowane 15 czerwca na deskach sceny Kina „Świt” w Zwoleniu w ramach nowego wydarzenia odbywającego się pod nazwą „Ukryty Talent”. Wśród uczestników znalazła się prawdziwa perła śpiewu, ale największym zaskoczeniem były nieoszlifowane, acz mocno błyszczące diamenty - nikomu dotąd nieznani, młodzi artyści. Przed nami kolejne przesłuchania w lipcu i wrześniu, a wielki finał w październiku tego roku. Patronat nad wydarzeniem objął burmistrz Zwolenia Arkadiusz Sulima.

 

Nowy pomysł

„Ukryty Talent” to pierwszy zwoleński talent show. Pomysłodawcą wydarzenia jest Jakub Długołęcki, specjalista do spraw kina w Domu Kultury w Zwoleniu. – Podczas kilkuletniej współpracy z Domem Kultury wielokrotnie spotykałem na swojej drodze osoby posiadające ukryte talenty i byłem nimi oczarowany i zafascynowany. Wiele z nich miało jednak opory przed tym, aby gdzieś je zaprezentować. Pomyślałem, że jeśli zorganizujemy wydarzenie skrojone właśnie pod te osoby, zagwarantujemy atrakcyjne narody i zaprosimy do udziału w finale ciekawego artystę, a taki właśnie tu wystąpi, to zachęcimy mieszkańców powiatu zwoleńskiego do udziału w show i występu przed szerszą publicznością. Kto wie, być może konkurs stanie się trampoliną do sukcesu wielu z nich – powiedział Jakub Długołęcki.

 

Zaskakujące talenty

 

W składzie jury pierwszych eliminacji do konkursu „Ukryty Talent” znaleźli się: instruktorzy Domu Kultury w Zwoleniu: Ewa Bulzacka oraz Jakub Długołęcki, a także Łukasz Wnuk, założyciel zespołu SILVERS.

 

Przesłuchania poprowadzono na bardzo wysokim poziomie. Po każdej prezentacji uczestnik był oceniany przez członków kapituły. Były to słowa zarówno konstruktywnej krytyki, jak i ogromnego zachwytu. A tych podczas wydarzenia nie brakowało.

 

Jako pierwsza uznanie jury i przepustkę do wielkiego finału otrzymała Martyna Kopcińska ze Zwolenia. Piętnastolatka zaprezentowała na scenie niebywały talent wokalny wykonując arcytrudną piosenkę „I will always love you” Whitney Houston.

 

Jednak prawdziwym zaskoczeniem był występ Aleksandry Baran z Tczowa, która zademonstrowała układ gimnastyczny z elementami akrobatyki. Jak się później okazało, trzynastolatka jest samorodnym talentem, a swoje umiejętności wyćwiczyła samodzielnie we własnym domu.

 

– Jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie spodziewałem się, że do obecnej formy doszłaś sama, bez wsparcia i pomocy profesjonalnych trenerów i to w tak krótkim czasie niespełna dwóch lat – mówił Łukasz Wnuk. – Gdybym chciał wykonać choćby jedną ewolucję, którą zaprezentowała Ola z pewnością skończyłbym w gipsie, także wielki szacunek za ogromny hart ducha w samorealizacji. Przydałby nam się tu złoty przycisk wzorem z telewizyjnych talent show, z pewnością bym go teraz nacisnął – dodał Jakub Długołęcki. Aleksandra jako druga uczestniczka przesłuchań otrzymała przepustkę do wielkiego finału.

Równie spektakularne wrażenie wywarł niesztampowy pokaz tańca w wykonaniu Kacpra Szymanowicza ze Zwolenia, który zaprezentował układ wzorowany na choreografii Michaela Jacksona.

 

Jak się okazało, jedenastolatek również nie korzysta ze wsparcia profesjonalnych instruktorów. Kroki i ewolucje ćwiczy samodzielnie oglądając teledyski w Internecie. – Jestem pewien, że sam Michael Jackson byłby z ciebie dumny – podsumował występ młodego artysty Łukasz Wnuk. Kacper również dostał się do wielkiego finału.

 

Warto dodać, że każdy uczestnik przesłuchań otrzymał upominek w postaci gry planszowej.

 

Kolejne przesłuchania już wkrótce

Jak zgodnie podkreślali członkowie jury, pierwsze przesłuchanie można uznać za bardzo udane. - Celem konkursu było odkrycie nowych talentów i to nam się udało. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem prezentacji niektórych uczestników. To piękne diamenty, wymagające niewielkiego oszlifowania. Cieszę się, że te ukryte talenty ujrzały dziś światło dzienne – powiedziała Ewa Bulzacka.  - Liczę na to, że konkurs będzie początkiem dalszej drogi rozwoju uczestników. Dzięki zwoleńskiemu talent show pierwsze ukryte talenty w powiecie zwoleńskim nie są już ukryte i o to właśnie tu chodzi – dodał Łukasz Wnuk.

Niebawem odbędą się kolejne przesłuchania do konkursu. Wstępnie zaplanowano je na lipiec i wrzesień tego roku. Dokładne terminy zostaną podane wkrótce. - Zapraszamy wszystkim artystów i animatorów wykonujących performance z dowolnej dziedziny sztuki do udziału w kolejnych eliminacjach. Wiek i stopień zaawansowania nie mają tu żadnego znaczenia, każdy może spróbować swoich sił i wziąć udział w zmaganiach o atrakcyjną nagrodę pieniężną. Tymczasem gratuluję pierwszym finalistom i życzę powodzenia tym, którzy dopiero spróbują sił w kolejnych przesłuchaniach – podsumował burmistrz Zwolenia Arkadiusz Sulima.

MG