News
75. rocznica mordu w Karolinie
19.03.2017
75 lat temu Niemcy w Karolinie w gminie Zwoleń bestialsko zamordowali 55 mężczyzn. W niedzielę 19 marca po raz kolejny odbyły się uroczystości upamiętniające wydarzenia z 18 marca 1942 roku. W uroczystościach udział wzięły nie tylko rodziny ofiar ale również przedstawiciele samorządu i lokalnych instytucji, młodzież szkolna oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości.
Obchody rozpoczęła uroczysta Msza Święta odprawiona w kościele Zesłania Ducha Świętego przez księży: Krzysztofa Badeńskiego i Adama Domańskiego.
W trakcie mszy uczniowie z Publicznego Gimnazjum w Sydole im. majora Armii Krajowej Mariana Bąka zaprezentowali kilkunastominutowy program artystyczny.
Podczas Mszy Świętej, mieliśmy również okazję wysłuchać przemówienia dyrektora placówki Adma Jabłońskiego, który przypomniał bolesną historię mieszkańców Karolina i pobliskich miejscowości.
Następnie uczestnicy obchodów udali się do Karolina, gdzie w pobliskim lesie znajduje się mogiła ofiar. Delegacje gminy, powiatu, szkół oraz przedstawiciele rodzin złożyli pamiątkowe wieńce i zapalili znicze pamięci.
Kwiaty przy mogile poległych złożyli przedstawiciele Gminy Zwoleń na czele z Zastępcą Burmistrz Zwolenia Włodzimierzem Kabusem
W uroczystościach udział także wzięły Poczty Sztandarowe oraz harcerze
Organizatorami niedzielnych uroczystości tradycyjnie oprócz Publicznego Gimnazjum w Sydole imienia jednej z ofiar z 1942 roku, majora Armii Krajowej Mariana Bąka była Burmistrz Zwolenia Bogusława Jaworska i Parafia p.w. Zesłania Ducha Świętego.
W obchodach oprócz licznie zgromadzonych mieszkańców, przedstawicieli władz i instytucji oraz szkół obecni byli także członkowie rodzin pomordowanych, wśród których była córka rozstrzelanego wówczas Mariana Bąka.
Historia!
Bezpośrednią przyczyną mordu w Karolinie była przypadkowa śmierć w Ranachowie Starym jednego z volksdeutschów Józefa Jägera. O świcie 18 marca 1942 roku oddziały gestapo i żandarmerii przy pomocy miejscowych volksdeutschów przeprowadziły pacyfikacje terenów między Zwoleniem, Ciepielowem a Kazanowem, w szczególności miejscowości: Ranachów, Pcin, Pcinolas, Sydół, Ciepielów, Sycyna, Karolin, Kroczów i Kazanów.
Aresztowanych doprowadzano do dwóch punktów zbornych - w Karolinie tym miejscem była szkoła, zaś w Kazanowie zabudowania jednego z mieszkańców. W szkole hitlerowcy przesłuchiwali aresztowanych stosując okrutne metody. W tym czasie wielu zatrzymanych mieszkańców Karolina kopało dół w polu po przeciwnej stronie drogi. Gdy dół był gotowy około godziny 12.00 aresztowanych wyprowadzono ze szkoły i ustawiono nad brzegiem dołu. Pluton egzekucyjny strzelał w tył głowy, a rannych dobijał z pistoletu dowodzący.
Egzekucję zmuszeni byli oglądać zarówno ci mężczyźni którzy wykopali dół, jak i ludność specjalnie w tym celu spędzona. Zasypania mogiły dokonywali mieszkańcy Karolina. Po tym okropnym mordzie oficer niemiecki wygłosił przemówienie, w którym powiedział że Polacy zginęli za nieposłuszeństwo wobec władzy niemieckiej.
Rok po tych wydarzeniach okupanci wrócili na miejsce kaźni, by dla zatarcia śladów, spalić ciała pomordowanych.
MC