Pomóżmy kotom wolno żyjącym przetrwać zimę!

06.12.2018

 

 

 

 

 

 

Urząd Miejski w Zwoleniu zwraca się z apelem do mieszkańców Gminy Zwoleń, w szczególności do mieszkańców wspólnot i spółdzielni mieszkaniowej oraz właścicieli działek o pomoc w okresie zimowym wolno żyjącym kotom.  Koty dzikie, miejskie, piwniczne są elementem ekosystemu miejskiego, a ich los zależy od wrażliwości i dobrej woli człowieka.

Koty w ramach ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku nie są zwierzętami bezdomnymi. Dlatego też nie można ich wyłapywać w celu umieszczenia w schroniskach, lecz należy stwarzać im godne warunki bytowania w miejscach ich dotychczasowego schronienia.

Zwierzę, jako istota żyjąca zdolne jest do odczuwania  cierpienia. Każdy z nas powinien o tym pamiętać i otoczyć ich szczególnie w okresie zimowym ochroną i opieką.

Pamiętajmy także o tym, że koty są sprzymierzeńcami w ograniczaniu liczebności gryzoni: szczurów i mysz. Dzięki obecności kotów w naszych środowiskach ograniczamy stosowanie niehumanitarnych i niebezpiecznych dla wszystkich zwierząt (czasem również dzieci) środków deratyzacji.

 

Powołując się na badania opinii publicznej (CBOS) pragniemy zwrócić Państwa uwagę, na fakt że większość Polaków popiera pomaganie „bezdomnym” kotom. Jak wykazały badania wolno żyjące koty mają pozytywną wartość społeczną szczególnie dla osób starszych i samotnych, dla których opieka nad zwierzętami staje się codziennym przyjemnym obowiązkiem.

Nie możemy zapomnieć też o aspekcie wychowawczo-edukacyjnym – bardzo ważnym dla dzieci i młodzieży. Dokarmianie zwierząt (istot żyjących zależnych od człowieka)  przekłada się na nic innego, jak na przekaz, że zwierzęta są dla nas ważne i należy im pomagać, tak jak należy pomagać wszystkim słabszym i potrzebującym pomocy.

 

Dziękujemy naszym mieszkańcom, którzy pomagają bezdomnym zwierzętom, dokarmiając je i zapewniając im schronienie. Zwracamy się jednak z ogromną prośbą do kocich opiekunów, by pamiętali o przestrzeganiu zasad czystości i porządku w miejscach dokarmiania, by resztki jedzenia były na bieżąco usuwane a miseczki czyste.

 

 

 

zdjęcie: Pionkowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami